Przekrój roku 2017 Przekrój roku 2017
Wiedza i niewiedza

Przekrój roku 2017

Czyta się 7 minut

Oto smutne, śmieszne, wzniosłe i groteskowe wydarzenia z całego roku wybrane przez redakcję „Przekroju”.

Zima

Rzeź drzew w całej Polsce za pozwoleniem Sejmu i ministra środowiska – profesora nauk leśnych. Nauka poszła w las?

(8 stycznia)

Stephen Hawking skończył 75 lat – z czego 54 lata przeżył ze stwardnieniem zanikowym bocznym. To światowy rekord.

(20 stycznia)

Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa. Wbrew wszelkim świadectwom nowo zaprzysiężony prezydent upiera się, że tego dnia było słonecznie. Podobnie oryginalne poglądy ma w kwestii globalnego ocieplenia.

(7 marca)

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ogłosiła, że zebrała rekordową sumę: ponad 105 mln złotych.

***

Pół wieku temu z taśmy produkcyjnej zjechała pierwsza puszka „Paprykarza Szczecińskiego”. Ryżowo-rybny przysmak

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Drzewo do nieba Drzewo do nieba
i
zdjęcie: Anselmrogers/domena publiczna via Wikipedia
Marzenia o lepszym świecie

Drzewo do nieba

Weronika Rokicka

Ogrody wspólnotowe, żywe mosty korzeniowe, a nawet matriarchat. Społeczności żyjące w północno-wschodnich Indiach już przed wiekami stosowały rozwiązania, które w wielu nowoczesnych miejscach świata wydają się rewolucyjne.

Dawno, dawno temu wszyscy ludzie żyli w niebie. Tworzyli zaledwie 16 rodzin. Mogli swobodnie dostawać się na ziemię po gałęziach i pniu wysokiego drzewa rosnącego na wzgórzu nazywanym Lum Sohpetbneng (pępek świata) służącym jako łącznik między ziemią a rajem. Ziemia była pięknym miejscem pełnym pagórków i strumieni. Każdego dnia ludzie schodzili, żeby uprawiać pola, a wieczorem powracali do rajskiego domu. Tak było przez wieki. Nadszedł jednak czas, kiedy osiedlili się na dobre na ziemi, a wówczas wielkie drzewo zaczęło im przeszkadzać, albowiem jego rozległe konary zasłaniały światło słoneczne. Narzekali i kłócili się, co zrobić, aż postanowili je ściąć, zapomniawszy, że stanowiło wejście do nieba.

Czytaj dalej