Czyta się 3 minuty
Mazurska wieś, w okolicy pełno bocianich gniazd, o tej porze roku już pustych. Tylko w jednym, jeszcze wczoraj zamieszkałym, stoi samotny bocian. Jego nieruchoma sylwetka wyraźnie rysuje się w blasku zachodzącego słońca. Ale nazajutrz jego też nie ma.
Ten nostalgiczny obrazek z wakacji prowokuje do pytań. O czym myślał samotny bocian w opustoszałym gnieździe, czyżby żegnał