Wszystko, co żyje na Ziemi, ulega rozkładowi. Wszyscy twoi przodkowie ulegli rozkładowi i ciebie też to czeka. I mnie. Mojego kota i ten egzemplarz „Przekroju” też. Ale nie smuć się i nie frasuj. Substancja organiczna, gdy jej się pozwoli, staje się nowym życiem. Dzięki kompostowaniu.
Kompostowanie to proces przetworzenia starego w nowe, martwego w żywe, bezużytecznego w odżywcze. Słowo „kompost” pochodzi od łac. componere, czyli składać razem. To najprostsza zasada powrotu materii w formie żywej – odżywionej i odnowionej. Nic, tylko kompostować.
Prąd spod krowiego ogona
Kompostowanie to proces naturalny. Natura wie, jak kompostować, jak z opadłych na jesieni liści tworzyć pożywkę dla roślin, które mają wzejść kolejnej wiosny. Jeśli jej nie przeszkadzać, zrobi to doskonale. W rolnictwie tradycyjnym ludzie podpatrywali naturę i w podobny sposób traktowali resztki spożywcze i zwierzęce odchody. Gdy byłam dzieckiem, pod dom mojej babci