Technologie, opór, dobra wspólne – czyli 9. Festiwal Myśli Abstrakcyjnej Technologie, opór, dobra wspólne – czyli 9. Festiwal Myśli Abstrakcyjnej
i
rysunek: materiały Fundacji PRZEKRÓJ
Marzenia o lepszym świecie

Technologie, opór, dobra wspólne – czyli 9. Festiwal Myśli Abstrakcyjnej

Przekrój
Czyta się 3 minuty

Zanurz się w myśleniu i dociekaniach. Pomędrkuj i pogłówkuj, a nawet zabłądź! Zachwyć się złożonością świata. Pytaj, szukaj, stale odkrywaj. Pozostaw przyziemne sprawy, oderwij się od realności.

Tegoroczny Festiwal Myśli Abstrakcyjnej odbędzie się pod hasłem „Technologie. Opór. Dobra Wspólne”. Wśród pytań, które zadamy sobie w dniach 23-27 października na warszawskim Jazdowie, znajdzie się między innymi takie: Co my z tego mamy – z tych wszystkich algorytmów, „inteligencji” i maszyn?

Tym, co nam towarzyszy w miarę powstawania kolejnych, coraz to bardziej zoptymalizowanych, zautomatyzowanych i wyrafinowanych technologii, nie jest strach przed zastąpieniem przez nie człowieka, czy wiara w otwierające się przed nim nieskończone korzyści, ale złość. Znów jest „o nas bez nas”, technologiczne zyski są prywatne, a ich koszty ponosi całe społeczeństwo. Technologie są materialne, potrzebują wody, energii i kabli biegnących po dnie oceanu, pośredniczą i funkcjonują z nami w relacjach, współistnieją w społecznej i kulturowej sieci. Tymczasem wciąż pozostają dla nas ukryte za niedostępnym, specjalistycznym językiem i strzeżonymi murami przedsiębiorstw.

Festiwal to czas na badanie, jak nowe technologie wpływają na naszą planetę, jej zasoby i ich dystrybucję, nasze instytucje, relacje, pracę, psychikę i tożsamość. Na zastanowienie się, czy kult obiektywizmu, efektywności i danych rzeczywiście wspiera nasz rozwój i służy realizacji naszych potrzeb. Na poszukiwania w technologii emancypacyjnego potencjału, uczenie się cyfrowego oporu i sprawdzanie adaptacyjnych granic. Na festiwalu będzie także czas na słuchanie rozmów, dźwięków, ale również na rozciąganie się i haftowanie. A w kawiarni festiwalowej Caffe Offline – odpoczynek od niebieskiego światła ekranów i regeneracja kciuków. Festiwal Myśli Abstrakcyjnej zaprasza ludzi w różnym wieku do eksperymentowania i poszukiwania. Dbamy o ciała, zadbajmy o nasze umysły! Nauka i wiedza nie są cięższe niż hantle w siłowni. Poćwiczmy z abstrakcyjnymi pojęciami – ogólnymi, szerokimi, ale wspólnymi dla wszystkich. Poćwiczmy z pojęciami, które budują nasz świat.

Na spotkania wstęp wolny, do wyczerpania miejsc. Na warsztaty obowiązują zapisy – liczy się kolejność zgłoszeń.

Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Otwarte Dziki Bez.

Program znajdziecie na stronie wydarzenia.

Czytaj również:

Obłęd. Przypadek Mariana Henela Obłęd. Przypadek Mariana Henela
i
Marian Henel, Wielkie tyłki (fragment), 1981, 240x480 cm, fot. A. Podstawka
Opowieści

Obłęd. Przypadek Mariana Henela

Stach Szabłowski

Marian Henel to artysta szczególny. Przez trzy dekady tkwił za murami szpitala psychiatrycznego, gdzie kreował światy, które przesuwają granice wyobraźni. Niczym pająk tkał sieć erotycznych fantazji, tworząc dzieła intrygujące, ale też przerażające. Co znajdziesz, gdy zdecydujesz się wejść w tę pajęczynę? Czy jego twórczość to soczyste kuriozum okraszone sadystyczną erotyką i mrocznymi podszeptami? A może mamy przed sobą case study, które każe na nowo przemyśleć, czym naprawdę jest sztuka?

Nadarza się wyjątkowa okazja do poszukania odpowiedzi na te pytania: pierwsza wystawa, na której zaprezentowano dzieło życia artysty samouka – jedenaście monumentalnych, wizjonerskich dywanów, które stworzył podczas swojego pobytu w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Branicach na Dolnym Śląsku. Organizator ekspozycji, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, zatytułował ją Obłęd. Przypadek Mariana Henela – lubieżnika z Branic.

Czytaj dalej