Paniczny wrzask człowieka wychodzącego z wód na samym początku jego lądowego życia musi coś znaczyć. Dlaczego płaczemy tak tragicznie w momencie przemiany środowiska życia z wodnego na gazowe, gdy wpuszczamy garstkę powietrza po raz pierwszy w puste płuca?
Powietrze jako materia rozrzedzona lekkie jest i miękkie tak, że wystarczy po prostu