chciałbym cię przekonać ty oczko w głowie mojej nic nie
może być na niby jak zawsze odręczna lista upomni się
o wymiar uposażenia ale ty patrz przed splataj nitkę do
kłębka na wskroś ufając pauzie ciszy gdy śmierć gubi szlak
nad głowami gwasz nieba w podlocie zmierzch w toni mgły
brodzi na ostatku tchnienia i tak jest imię twoje czci ów błysk
Prezentowany wiersz pochodzi z książki Emotywny zip, która wkrótce ukaże się w Wydawnictwie „Forma”.
Komentarz autora:
Czy mógłbym bez reszty podzielić sformułowane przez klasyka przekonanie, że: „Jedynym przedmiotem Pisma jest miłość”? Tak, mógłbym. Jako metafizyczny nakaz zanurzenia się w niej bez reszty. Jak schodzenie w głąb i poszukiwanie źródeł w imię analogii światoodczuwania. I to jest jedyna, najprawdziwsza konfesja. Częstujcie się tą wiarą na wieki wieków!