Czad: Soir de Lune Czad: Soir de Lune
Przemyślenia

Czad: Soir de Lune

Maciej Stroiński
Czyta się 5 minut

Witam Państwa w wigilię tak zwanego: „I po świętach!”, Christmas: dzień drugi, dzień początku końca. W Anglii nazywa się to Boxing Day i nie oznacza bicia się na ringu, oznacza wielką wyprzedaż.

Idą w obrót rzeczy z pierwszego tłoczenia, świeżo poświąteczne. Czego jakimś cudem zdołano jeszcze nie sprzedać, jest dosprzedawane. Bo co można robić w szale okołoświątecznym, który zaczął się w Black Friday, czyli miesiąc temu, i to tak nie działa, żeby się od ręki skończył? Jedynie dalej kupować i dalej handlować, za Chiny nie dopuścić do konsumpcyjnego kaca. „I po świętach” – może, lecz nie po zakupach.

Zadbałem w tym roku, by unboxing pod choinką N

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

W nocy z soboty na niedzielę W nocy z soboty na niedzielę
i
ilustracja: Marek Raczkowski
Opowieści

W nocy z soboty na niedzielę

Olga Tokarczuk

Zastanawialiście się kiedyś, jak Bóg stworzył narkotyki? I czy miał do tego prawo? Sprawę wyjaśnia Olga Tokarczuk, która napisała na ten temat opowiadanie. 

Bóg stworzył narkotyki aneksem, kilka minut po północy, w sobotnią noc, czyli właś­ciwie w niedzielę, kiedy nie wolno mu już było pracować, a dzieło stworzenia dobiegło końca. Można więc powiedzieć, że stworzył narkotyki nielegalnie.

Czytaj dalej