Optymizm napędza świat, a cynizm to wymówka dla leniuchów. Zło wcale nie leży w naszej naturze. Osiągnęliśmy wiele, bo jesteśmy przyjaźni i przyzwoici. Radykalny myśliciel Rutger Bregman maluje nowy, piękniejszy portret ludzkości.
Stań przed lustrem i przypomnij sobie najgorsze uczynki – własne i te ciążące na sumieniu homo sapiens. A potem uśmiechnij się, bo historia dowodzi, że jest z nami znacznie lepiej, niż sądzisz. Ten wywrotowy pomysł serwuje holenderski historyk, pisarz i gwiazdor TED. W nowej książce Humankind: A Hopeful History sprawdza, czy przekonanie, że jesteśmy z natury samolubni, wrodzy i niszczycielscy, ma potwierdzenie w rzeczywistości. A jeśli okaże się, że jesteśmy jednak dobrymi ludźmi, co by to zmieniło?
Rutger Bregman już kilka lat temu potrząsnął umysłami polityków, biznesmenów i tłumów, przekonując w Utopii dla realistów (tłum. Sławomir Paruszewski, Czarna Owca, 2018), że lepszy świat