Człowiek człowiekowi człowiekiem! Człowiek człowiekowi człowiekiem!
Przemyślenia

Człowiek człowiekowi człowiekiem!

Paulina Wilk
Czyta się 6 minut

Optymizm napędza świat, a cynizm to wymówka dla leniuchów. Zło wcale nie leży w naszej naturze. Osiągnęliśmy wiele, bo jesteśmy przyjaźni i przyzwoici. Radykalny myśliciel Rutger Bregman maluje nowy, piękniejszy portret ludzkości.

Stań przed lustrem i przypomnij sobie najgorsze uczynki – własne i te ciążące na sumieniu homo sapiens. A potem uśmiechnij się, bo historia dowodzi, że jest z nami znacznie lepiej, niż sądzisz. Ten wywrotowy pomysł serwuje holenderski historyk, pisarz i gwiazdor TED. W nowej książce Humankind: A Hopeful History sprawdza, czy przekonanie, że jesteśmy z natury samolubni, wrodzy i niszczycielscy, ma potwierdzenie w rzeczywistości. A jeśli okaże się, że jesteśmy jednak dobrymi ludźmi, co by to zmieniło?

Rutger Bregman już kilka lat temu potrząsnął umysłami polityków, biznesmenów i tłumów, przekonując w Utopii dla realistów (tłum. Sławomir Paruszewski, Czarna Owca, 2018), że lepszy świat

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Republika przyjaciół Republika przyjaciół
Przemyślenia

Republika przyjaciół

Paulina Wilk

Ma na imię Tequila Leila i umiera. Imię wybrała sobie sama, okoliczności śmierci – nie. Leży w śmietniku gdzieś na obrzeżach Stambułu i wspomina.

Ma na to „10 Minutes 38 Seconds in This Strange World” (10 minut 38 sekund na tym dziwnym świecie) – jak głosi tytuł najnowszej powieści Elif Shafak. Mózg poddaje się wolniej, niż przywykliśmy uważać. Kanadyjscy badacze spotkali się z przypadkiem, że „wyłączanie” jego poszczególnych funkcji trwało ponad 10 minut po stwierdzeniu śmierci. Ten intrygujący fakt pozwolił Shafak, najsłynniejszej obecnie tureckiej pisarce, stworzyć barwną opowieść o życiu po śmierci, ale też życiu wyklętych i wykluczonych, którzy każdego dnia balansują na krawędzi nieistnienia. Nikogo nie obchodzą, o ich szczęście ani zbezczeszczone ciało nikt się nie upomni. Leila była prostytutką. A raczej jest, dopóki pamięta i dopóki może nas zabrać do swojej tragicznej i brawurowej biografii.

Czytaj dalej