Człowieku!
i
Rysunek: archiwum „Przekroju”
Przemyślenia

Człowieku!

Sławomir Mrożek
Czyta się 3 minuty

Pamiętaj, jesteś nieśmiertelny, a miejsce w pociągu należy się bardziej tobie niż bliźniemu.

1.

Po pierwsze – nie daj się nabrać na ten kawał z umieraniem. Pamiętaj o tym, co powiedział ojciec Antoniego Słonimskiego: „Doświadczenie nas uczy, że zawsze umiera kto inny”. Rzeczywiście, kiedy się dobrze rozejrzeć, to mimo licznych katastrof, przeciętnej śmiertelności, chorób rozmaitych i przypadków – każdy z nas, dzięki Bogu, jakoś żyje. Dlatego pogrzeby, klepsydry i w ogóle te sprawy należy traktować ze smutkiem, ale i z pewną wewnętrzną rezerwą, która ci zresztą przyjdzie bez trudu. Podobnie wszyscy udają, że są przekonani, jakoby ziemia kręciła się dookoła słońca, bo inaczej nie wypada. Ale tak naprawdę, na osobisty użytek, wolimy układ Ptolomejski.

2.

Jeżeli zetkniesz się z czymś, czego nie rozumiesz – wtedy masz dwa wyjścia. Albo przyznać, że ty jesteś ograniczony, albo że to, z czym się zetknąłeś – nie ma sensu. Pierwsza ewentualność, oczywiście, nie wchodzi w rachubę. Wobec tego, żeby sobie i światu udowodnić, że ta pierwsza ewentualność nie istnieje – występuj gwałtownie przeciw wszystkim rzeczom, które wydają ci się dziwne i niezrozumiałe i nie mieszczące się w twoim mechanicznym doświadczeniu. Na tej zasadzie tęp malarstwo nowoczesne, obyczaje Hindusów i Kowalskiego, który nie wiadomo dlaczego ciągle się kąpie. Matematyce wyższej możesz darować, bo inżynierowie cię zapewniają, że bez niej nie byłoby mostów. No cóż, musisz zrobić to ustępstwo, niech im będzie.

3.

Ostatnie obliczenia wykazały, że na świecie żyje obecnie dwa i pół miliarda ludzi. Jednak żadna statystyka nie potrafi ci udowodnić, że któryś z tych ludzi jest akurat ważniejszy od ciebie. Śmiało więc wyciągaj z tego konsekwencje, żądając zawsze pierwszeństwa dla siebie, czy to będzie wsiadanie do tramwaju, czy obiad, czy któraś z podobnych instytucji pielęgnujących twoje ciało.

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

4.

À propos twoje ciało. Pamiętaj, że jesteś nieśmiertelny (vide: § I). Wobec tego dbaj o to, co jest nieśmiertelne. Jeżeli zająwszy przedział kolejowy, możesz w nim siedzieć bardzo wygodnie, to z punktu widzenia twojej nieśmiertelności nie ma powodu, żebyś siedział nieco mniej wygodnie, usuwając się trochę, tak, żeby twój bliźni mógł też usiąść. Może się zdarzyć, że ów bliźni również jest przekonany o nieśmiertelności, lecz nie twojej, ale swojej – oraz stosuje się do § III. W tym wypadku następuje konflikt, to znaczy walczycie o skrawek ławki odpowiadający powierzchnią mniej więcej przeciętnemu pośladkowi ludzkiemu.

5.

Bardzo ważne: Pamiętać, że twoim wszechmocnym bogiem jest Okazja. Jej musisz poświęcić cały swój czas i wysiłki. Jeżeli kiedykolwiek nastręczy ci się, musisz natychmiast z niej skorzystać. Niech twoje oczy biegają ustawicznie, wypatrując Okazję, niech twoje uszy będą czułe na jej zew jak mimoza na uderzenie młotkiem, niech twoje nozdrza ustawicznie wietrzą Okazję. Sprzeniewierzenie się Okazji jest karane tym, że możesz nie mieć tego, co byś mógł mieć. Na tych, którzy czasem nie korzystają z Okazji, bo albo im się nie chce, albo się zamyś­lili, albo w ogóle coś im się nie podoba – patrz podejrzliwie i traktuj ich jako nienormalnych.

6.

Poza tym przestrzegaj wszystkich przepisów towarzyskich, ponieważ są one tak ustawione, że przy umiejętnej interpretacji nie przeszkodzą ci w praktykowaniu wyżej wymienionych przykazań. Na przykład: dłubanie w nosie. Możesz to śmiało robić przed lustrem, kiedy nikt nie widzi.


Sławomir Mrożek, Diogenes Verlag AG – tekst z archiwum, nr 603/1956 r.

 

 

 

Czytaj również:

Nowy kwitnący świat
i
Jason Hickel, zdjęcie: Guddi Singh
Przemyślenia

Nowy kwitnący świat

Paulina Wilk

Co by było, gdybyśmy zapomnieli o kapitalizmie i skupili się na rozkwicie zaufania? O tym, że lepszy świat jest możliwy, ale mamy na jego zbudowanie zaledwie 20 lat, opowiada brytyjski antropolog ekonomiczny Jason Hickel.

Paulina Wilk: Czy sam środek kryzysu wywołanego pandemią nowego wirusa to dobry moment, by wydać książkę, która nakłania do rewolucji i stawia przed ludzkością kolejne wyzwanie wymagające nie tylko odwagi, lecz także wyobraźni?

Czytaj dalej