Figowiec pamięta
i
zdjęcie: David Clode/Unsplash
Opowieści

Figowiec pamięta

Paulina Wilk
Czyta się 5 minut

Kiedy wybucha bomba, a od iskry zapala się drzewo, nikt nie zwraca na nie uwagi. Pochłonięci własnymi ofiarami ludzie nie dostrzegają cierpienia innych stworzeń. Elif Shafak w swojej najnowszej książce odwraca role. Oddaje głos roślinom – to one piszą jej opowieść o migracji i pamięci, o końcu pewnego świata.

Historia ta jest zarazem mała i wielka. Dotyczy kilku osób, jednego drzewa i dwóch europejskich wysp. Ale jest również o nas wszystkich: ludziach, nietoperzach i komarach, o refleksyjnym milczeniu roślin, ich związkach z dżinami oraz o nieustannym ruchu, w którym wszystkie istoty na Ziemi łączą się na przekór licznym i krwawo rozgrywanym przez nas podziałom.

The Island of Missing Trees, nowa powieść tureckiej pisarki mieszkającej obecnie w kosmopolitycznym Londynie, to medytacja nad współistnieniem, a także jeden z pierwszych przykładów, jak etyka ekologiczna może zmieniać literaturę. Gdy liczni autorzy i autorki zapełniają narracyjne

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Idzie gorąca burza
Przemyślenia

Idzie gorąca burza

Paulina Wilk

Młoda prawniczka o azjatycko-afrykańskich korzeniach skomponowała świeżą i błyskotliwą opowieść, jakiej świat nie słyszał. Bo miejsca dla takiej historii nie było. Piękny debiut Hafsy Zayyan to skowronek ery nowych głosów.

Jest córką Nigeryjczyka i Pakistanki, mieszkała w wielu krajach – USA, Singapurze, Arabii Saudyjskiej – zanim jej rodzina osiadła w Wielkiej Brytanii. Ukończyła uczelnie w Cambridge i Oksfordzie, specjalizuje się w rozwiązywaniu sporów i sprawach dotyczących arbitrażu międzynarodowego, pracuje w Londynie. Ma nieco ponad 30 lat, a w ubiegłym roku trafiła na listę 500 najważniejszych prawników na Wyspach Brytyjskich. Ale trochę wcześniej, w roku 2019, zdobyła wyróżnienie literackie – #Merky Books New Writers’ Prize – a wraz z nim kontrakt na wydanie pierwszej powieści We Are All Birds of Uganda, która na początku 2021 r. doczekała się światowej premiery. Nowa nagroda została wymyślona przez dużych wydawców, by wzmocnić głosy autorów mających małe szanse przebicia się na anglojęzycznym rynku literackim, przede wszystkim ze względu na ich pochodzenie (zwykle skomplikowane etnicznie) albo dlatego, że historie, które opowiadają, mają łatkę „zbyt peryferyjnych”. O takich niedostrzeganych mówiło się kiedyś, że są „pisarzami małych kultur”, ale na współczesnej mapie literatury wiele się zmieniło i teraz to oni – oraz „pisarze międzykulturowi” – reprezentują najświeższy nurt. Dzieci migrantów, potomkowie uchodźców, przesiedleńców i przedsiębiorczych nomadów są obywatelami metakultur, przenikających kontynenty i kształtowanych w ruchu.

Czytaj dalej