Haiku letnie – 3/2021 Haiku letnie – 3/2021
i
zdjęcie: Erik Witsoe/Unsplash
Doznania

Haiku letnie – 3/2021

Czyta się 1 minutę

pandemia w lecie
twarze muśnięte słońcem
do połowy

Małgorzata Formanowska

*

górowanie słońca
fale światła i jęczmienia
zderzają się

Eugeniusz Zacharski

*

na sianie –
wyplata z jej włosów
promyki słońca

Zuzanna Truchlewska

*

powrót z wakacji
kto wyższy – chłopiec
czy słonecznik

Agnieszka Herman

*

kwiaty piołunu
na słonecznym przydrożu
moja bohema

Ernest Wit

*

w modlitwie –
promień światła wędruje
z róży na różę

Maria Piasecka

*

kołysze się łódź –
z burty na burtę
skacze słońce

Ewa Moskalik

*

kolejne selfie
na jego ramieniu
słońce zachodzi

Lidia Rozmus

*

wieczór w ogrodzie
rozmowa schodzi
na świetlika

Rafał Zabratyński

*

strumień fotonów
potrzebny by przeczytać
o czarnej dziurze

Rafał Zabratyński

*

dom latarnika
światło w oknie znika
nie znika

Krzysztof Macha

*

czas ruszać dalej
wychodzimy z cienia
ja i mój cień

Henryk Czempiel

*

wieczorny spacer
przy cmentarnym murze
przyśpieszam kroku

Lidia Rozmus

*

droga ze szkoły
nawet w czasie suszy
znalazł kałużę

Wiesław Karliński

*

błękitna ważka
na liściu lilii wodnej
wyspy szczęśliwe

Ernest Wit

*

dzień po pogrzebie
młoda wdowa kupuje
czarne bikini

Andrzej Dembończyk

*

the second hand shop –
na kupionej koszuli
Made in Mauritius

Krzysztof Kokot

Czytaj również:

Wyspa wysypisko Wyspa wysypisko
Ziemia

Wyspa wysypisko

Piotr Żelazny

Są miejsca na świecie, gdzie woda jest tak gęsta od plastiku, że przypomina galaretkę. Ratunkiem dla oceanicznych stworzeń są aktywiści, którzy albo czyszczą pływające wyspy śmieci, albo chcą na nich zamieszkać.

Jest dwa razy większa niż Teksas. I trzy razy większa niż Francja. Rozciąga się między wybrzeżem Kalifornii a Hawajami, ale nie ma jednego stałego miejsca. Dryfuje, kręcą nią prądy Pacyfiku, rośnie, maleje. Wyspą nazywana jest na wyrost – to nazewnictwo z naukowego punktu widzenia nieuprawnione. Co to bowiem za wyspa, na której nie można postawić nogi? Wbrew popularnemu mitowi nie widać jej z kosmosu. W ogóle jej zresztą nie widać. Mikroplastik pływający w wodzie jest prawie niedostrzegalny, a wyspa śmieci, o której mowa, składa się w dużej mierze właśnie z niego.

Czytaj dalej