Krótka historia tragiczna – 2/2019 Krótka historia tragiczna – 2/2019
Opowieści

Krótka historia tragiczna – 2/2019

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Był sobie raz mędrzec brodaty, który odnalazł korzeń mandragory, który leczył na odległość jednym gestem, który rozbrajał twierdze zbójeckie jednym słowem, który posiadł wszelkie skarby wiedzy, który znał najsekretniejsze księgi i języki, mowę zwierząt i aniołów, a także demonów, której to mowy czasem używał, by takowe odpędzać, i tenże wielki mędrzec któregoś dnia natrafił na kopertę bąbelkową i zaczął nią strzelać, i tak mu się to zajęcie spodobało, że się od tych kopert uzależnił i kupował jedną kopertę za drugą, i tak strzelał, i strzelał, aż zaczął głupieć, po czym zgłupiał do reszty, czas jego życia przeleciał, piasek w klepsydrze żywota przesypał się do końca i zmarł upadły mędrzec, zmarnowawszy wszystkie swe talenty.

Informacja

Z ostatniej chwili! To przedostatnia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

 

Czytaj również:

Historyjka – Annuszka Historyjka – Annuszka
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum
Doznania

Historyjka – Annuszka

Tomasz Wiśniewski

Pewnego razu szedłem przez Patriarsze Prudy.

Nagle ktoś niespodziewanie krzyknął do mnie:

Czytaj dalej