Ładne strony – 1/2020
Opowieści

Ładne strony – 1/2020

Justyna Machnicka
Czyta się 3 minuty

Na początku był obraz

Książka ukazuje świat z perspektywy pewnego noworodka. Przedstawia zdarzenia, które po raz pierwszy w życiu rejestruje chłopiec pochodzący z najsłynniejszej na świecie betlejemskiej rodziny. Tak, tak, mowa o Jezusie. Prawie cała historia dzieje się w stajence, w której rodzi się „Istota, która stworzyła Wszechświat”. Nowo narodzone dziecko nie ma w pełni wykształconego wzroku. Potrafi natomiast odróżnić świat­ło od ciemności. Dlatego otwierając pierwszą stronę, czytelnik widzi mrok – pokrytą czarną aplą rozkładówkę z jednym tylko słowem, wydrukowanym białym fontem: „Najpierw”. Kolejna ilustracja, jedyna szczegółowa, przewrotnie ukazuje przekrój przez ludzkie oko. Reszta ilustracji jest uproszczona do granic możliwości – to podstawowe kolory i wektorowe kształty: słońce, księżyc, gwiazdy oraz ich konfiguracje.

Proces pracy nad tą publikacją był bardzo nietypowy. Najpierw Ivan Chermayeff, wybitny amerykański grafik, jeden z bardziej znaczących projektantów graficznych XX w., stworzył ilustracje, a potem niepozbawiony dozy ironii tekst dopisał do nich pisarz Kurt Vonnegut. Książka powstała w 1980 r., a w Polsce ukazała się po raz pierwszy rok temu. Niestety, w przypadku polskiej wersji niezdarnie dobrano krój litery na okładce, który miał imitować typografię zastosowaną oryginalnie przez Chermayeffa. Sam mistrz na pewno nie pozwoliłby sobie na takie graficzne faux pas. Sugerowany przez wydawcę wiek czytelnika – od 4 do 104 lat.

Słońce. Księżyc. Gwiazda
Autor – Kurt Vonnegut
Tłumaczenie – Rafał Lisowski
Ilustracje – Ivan Chermayeff
Wydawnictwo – Mamania

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Poradnik dyplomowy

Bardzo lubię przeglądać rezultaty prac dyplomowych powstających na naszych rodzimych uczelniach artystycznych. Szczególnie cieszy mnie, gdy owe projekty nie są chowane do szuflady, tylko zostają wcielone w życie. Tak stało się z książką Magdaleny Rolki Praktyczny Poradnik Młodego Projektanta, która powstała jako jej praca magisterska w Pracowni Ilustracji Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Funkcjonalny poradnik w formie zeszytu w miękkiej oprawie ukazuje wszechstronność autorki. Rolka nie tylko narysowała ilustracje i stworzyła ciekawy projekt, ale także przeprowadziła serię interesujących wywiadów z polskimi projektantami graficznymi, którzy odpowiadają ­na jej pytania dotyczące specyfiki swojej pracy.

Praktyczny Poradnik Młodego Projektanta. Wywiady z polskimi projektantami graficznymi
Projekt, skład, tekst i ilustracje – Magdalena Rolka
Wydawnictwo – Brambla

Królowa książek

„Porównuję moją pracę do architektury. Nie buduję willi, buduję mieszkania socjalne” – mówi Holenderka Irma Boom, jedna z najsłynniejszych na świecie projektantek książek, która w ciągu 30-letniej kariery stworzyła ponad 300 nieprzeciętnych publikacji. Jej praca została przypieczętowana wieloma nagrodami, m.in. prestiżową Nagrodą Gutenberga za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki książkowej. Każda jej książka jest inna, ponieważ Boom stale poszukuje, eksperymentując z formą, skalą, proporcją, materiałem i kolorem. Słynąca z bezkompromisowości graficzka na co dzień tworzy w swojej pracowni w Amsterdamie. Jej publikacje wyróżniają się odważną, niecodzienną formą, a każdą z nich poprzedza papierowy prototyp w skali 1:1, który Irma następnie usprawnia i doszlifowuje.

Album Viktor & Rolf Cover Cover zawiera około 400 zdjęć oraz pro­jektów strojów holenderskich proje­k­tantów. Artystka do każdej książki szuka motywu przewodniego – przy tej publikacji nawiązała do warstw, z których składa się ubranie. Ten odbiegający od tradycyjnej formy album jest ciężki i monumentalny. Został uszyty ręcznie i składa się z wielu zwiniętych warstw grubego papieru osłoniętego plastikową, transparentną obwolutą w różowym kolorze. Artystka – jak sama podkreśla – nie lubi książek na stoliki do kawy. I rzeczywiście, ta publikacja po rozłożeniu potrzebuje znacznie więcej miejsca!

Viktor & Rolf Cover Cover
Projekt – Irma Boom
Wydawnictwo – Phaidon

 

Czytaj również:

Książkę robi się jak sweter
i
zdjęcie: Wojciech OLSZANKA/East News
Opowieści

Książkę robi się jak sweter

Tak rysował Butenko
Sebastian Frąckiewicz

Konsekwentny w swoich ilustracjach, jakby rysował od zawsze i miał już zawsze rysować. Bohdan Butenko był aktywny zawodowo do końca swoich dni. Niezmiennie oszczędny zarówno w sztuce, jak i w słowach.

Choć spotykaliśmy się i rozmawialiśmy kilka razy, nigdy nie udało mi się namówić go na prywatne wyznania. Nawet gdy robiłem z nim wywiad do mojej książki o ilustracji Ten łokieć źle się zgina. Przekonywanie, że książka ma jednak inną wagę, inny ciężar niż wywiad prasowy, na niewiele się tu zdało. Bohdan Butenko był tajemniczy. Lubił rozmawiać o swoich publikacjach i swojej pracy, ale nie o pracy innych ilustratorów – a miał z nimi przecież do czynienia przez lata jako redaktor graficzny w wydawnictwie Nasza Księgarnia. Podobnie było ze sprawami prywatnymi, nawet tak odległymi jak wczesne dzieciństwo spędzone do 1939 r. w Bydgoszczy. W chwili wybuchu wojny rodzina Butenki – podobnie jak wszyscy polscy obywatele miasta, które lada moment miało stać się z powrotem Brombergiem – musiała szybko się spakować i opuścić swój dom. O szczegółach trudnych wydarzeń artysta nie chciał jednak mówić. Był na to zbyt skryty, zbyt taktowny.

Czytaj dalej