
O zmianach życiowych
Romuald Nicień z Wrocławia musiał coś w swoim życiu zmienić. Tak przywykł do pracy, miejsca zamieszkania i codziennej jazdy tym samym autobusem, że rzeczywistość stała się dla niego nie do zniesienia.
Postanowił więc urozmaicić sobie drogę do urzędu, w którym był zatrudniony. Zaczął jeździć różnymi autobusami, wybierał nowe trasy, czasami nawet przez odległe zakątki miasta, tak że było mu zupełnie nie po drodze, ale przynajmniej poczuł, że w jego życiu dzieje się coś nowego.
Niestety po paru tygodniach te podróże mu się znudziły i zrozumiał, że właściwie niewiele w swoim życiu zmienił. Cel pozostawał przecież zawsze ten sam: rano biuro, wieczorem powrót do mieszkania w śródmieściu.
Postanowił