
Jak napisać mowę pogrzebową, która rozzłości żałobników? Wystarczy trzymać się faktów z życia zmarłej. Zachęcamy do lektury opowiadania ukraińskiej pisarki Tani Malarczuk.
– Musisz napisać mowę – powiedziała mama przez Skype’a. – Babcia umarła. Nie musisz przyjeżdżać, to daleko i drogo, ale mowę dla księdza musisz napisać TY. Nikt jej lepiej nie znał, poza tym jesteś pisarką, w końcu nasza rodzina będzie coś z tego miała.
Kiwnęłam głową i poszłam do sklepu po cztery piwa. Był piątek wieczorem. W sobotę przed południem ksiądz powinien dostać tekst, żeby przygotować się do pogrzebu w niedzielę rano. Otoczona puszkami piwa siadłam do biurka, rada, że nikt nie wymaga ode mnie przyjazdu. I tak bym nie przyjechała, nie toleruję pogrzebów, jestem