![](https://przekroj.org/app/themes/przekroj/public/images/arch-right.png?id=c8439856e49efddc949ed008b8c703f4)
Deskorolka ma to do siebie, że zawsze była i będzie pozostawać w kontrze do oficjalnej kultury. „Skejci” lubią robić wszystko po swojemu, zwłaszcza skateparki. Idea DIY (z ang. do it yourself, czyli „zrób to sam”) to część tej sportu i stylu życia. Wielu deskorolkowców chętnie podwija rękawy i buduje własne parki, nawet nielegalnie.
Historia warszawskiego Szaber Bowl’a zaczęła się trzy lata temu, gdy na Powiślu, pod arkadami mostu Poniatowskiego zaczęły powstawać pierwsze murki i podjazdy dla deskorolkowców. Miejsce wydawało się idealne: opuszczona i niedokończona inwestycja pasażu handlowego ukrytego w mostowych filarach od lat straszyła i służyła głównie za schron dla pijących pod chmurką. Dziś jest to jedno z bardziej znanych miejsc na deskorolkowej mapie Polski. Szaber Bowl stał się wręcz obowiązkowym przystankiem dla wszystkich skateboarderów przyjeżdżających do Warszawy.
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d40e6ba.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d44aff4.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d489231.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d4c90b3.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d50f083.jpg)
Głównym budowniczym parku jest Marcin Baca Duch, dzięki któremu wyłonił się pierwszy kształt „basenu” wpisanego w opuszczony pasaż i przeznaczonego do jazdy na desce. Sam dokonał pomiarów i przygotował projekt, po czym uzbrojony w taczkę, motykę i trochę gruzu rozpoczął prace. Szybko zorientował się, że w ten sposób za dużo nie zbuduje. Na szczęście, informacja o ambitnym planie Bacy szybko rozeszła się po środowisku, które stawiło się z pomocą. Ekipa budowniczych od początku więc działała w czynie społecznym, a wszelkie materiały jak cegły czy cement kupowano za pieniądze ze zbiórek wśród kolegów lub po prostu „organizowane” w inny sposób. Stąd wzięła się nazwa obiektu „Szaber Bowl” – skejci, gdy chcą, załatwią wszystko.
W 2015 r. pierwszy z „basenów” był gotowy do użytku i z miejsca zachwycił wszystkich. Przede wszystkim, jest to unikalna konstrukcja wykorzystująca istniejące, lecz nieużywane elementy miejskiej zabudowy. Ponadto, praca została wykonana przez ludzi, którzy zrobili to sami i dla siebie, a w tym środowisku takie przedsięwzięcia ceni się najbardziej. Chapeau bas! Dzięki tej inicjatywie w centrum Warszawy powstało i zaczęło się rozwijać miejsce, gdzie młodzi (duchem!) mogą pokazać, że potrafią wziąć sprawy w swoje ręce. Nie wspominając o tym, że jest to naprawdę świetna – i wymagająca – przestrzeń do jazdy na desce.
![instagram.com/mrdworld](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d54c322.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d5629c1.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d5ac958.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d5e9c77.jpg)
![facebook.com/szaberbowl](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d63305a.jpg)
![instagram.com/mrdworld](https://przekroj.org/app/uploads/serdelia/articles/media/medium/592552d59cf43.jpg)
Marcin Baca Duch kilkukrotnie próbował zalegalizować swoje działania i kontaktuje się z lokalną administracją, jednak przyznaje sytuacja prawna Szaber Bowl’a jest bardzo trudna. Niedokończony pasaż stoi opuszczony od ponad 15 lat i obłożony jest różnego rodzaju zastrzeżeniami prawa budowlanego. Prawdopodobnie nie zostanie dokończony, ani też nie powstanie tu nic innego. W tym świetle „przejęcie” przestrzeni przez budowniczych-deskorolkowców wydaje się rozwiązaniem idealnym, a konsekwencja i profesjonalizm wykonania sprawia, że miejsce żyje, zamiast straszyć.
Obecnie trwa rozbudowa Szabra. Baca zaplanował kolejny „basen”, który połączony z tymi już istniejącymi stworzy jedną z najciekawszych tego typu miejsc w Europie. Nauczeni doświadczeniem i posiadający nowe umiejętności budowniczowie zabierają się do pracy w zupełnie inny sposób, ponieważ, aby konstrukcja była trwała należy użyć odpowiednich, właściwie przygotowanych materiałów, dysponować odpowiednimi narzędziami. A na taką skalę nie wszystko da się pożyczyć ani wyszabrować. Zapału do pracy i pomysłów nie brakuje, potrzebne są tylko środki finansowe. Wiosną tego roku Marcin uruchomił zbiórkę pieniędzy na jednej z crowfundingowych platform. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na najpotrzebniejsze narzędzia. Zbiórka nie dyktuje tempa prac i w prawie każdy weekend na miejscu prowadzone są kolejne działania.
Szaber Bowl to świetny przykład oddolnej ingerencji w tkankę miejską, i dowód na to, że za deskorolką nie stoi tylko sport, ale pewien styl życia.