Trójwymiarowe nic Trójwymiarowe nic
i
zdjęcie: Richard Horvath/Unsplash
Przemyślenia

Trójwymiarowe nic

Stach Szabłowski
Czyta się 6 minut

W świecie sztuki może się zdarzyć wszystko i jednocześnie nic zdarzyć się nie musi. Holografia to technika nieco przez artystów zapomniana. A szkoda.

Holografia to spełnienie marzeń, które artyści snuli od stuleci. Kiedy na przełomie lat 60. i 70. XX w. rozwój techniki umożliwił tworzenie holograficznych trójwymiarowych obrazów, zapachniało rewolucją w sztuce – największą od wynalezienia fotografii w XIX w. Rewolucja jednak nie nastąpiła. Dlaczego?

Wszyscy na co dzień nosimy hologramy. W każdym razie na pewno ci z nas, którzy korzystają z kart płatniczych – mały holograficzny obrazek należy do ich podstawowych zabezpieczeń. Technika holograficzna służy również do czytania kodów kreskowych w sklepach. Istnieje nawet holograficzna teoria wszechświata, według której nasze uniwersum to… jeden wielki hologram. Fizyka nie jest moją mocną stroną, więc nie pytajcie mnie, na czym ten koncept dokładnie polega. Istotne jest, że podobno teoria holograficzna pomaga przezwyciężyć sprzeczności

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Śni się światu świat Śni się światu świat
i
zdjęcie: Compare Fibre/Unsplash
Edukacja

Śni się światu świat

Paul Ratner

Pamiętacie film Matrix? Zgodnie z nową interpretacją mechaniki kwantowej wszechświat może być jedną wielką symulacją. Jesteście gotowi na odłączenie wtyczki?

Na ile jesteśmy prawdziwi? A jeśli wszystko, co się na nas składa – co wiemy, wszyscy ludzie w naszym życiu i wszelkie wydarzenia – fizycznie nie istnieje, tylko jest wymyślną symulacją? Filozof Nick Bostrom rozważał już tę kwestię w słynnym artykule Czy żyjemy w symulacji komputerowej?. Zaproponował w nim eksperyment myślowy zakładający, że nasze życie mogło zostać zainicjowane właśnie w taki sposób przez bardziej zaawansowane w rozwoju istoty, których prawdziwej natury możemy nigdy nie poznać. Pojawiła się jednak nowa teoria, która idzie o krok dalej. Według niej nie istnieją żadne takie istoty, a to, co nazywamy rzeczywistością, jest tak naprawdę autosymulacją, która sama stwarza się z czystej myśli.

Czytaj dalej