
Krytycy od razu dostrzegli talent Leopolda Lewickiego. Docenili nie tylko oryginalne płótna, lecz także groteskowe, stylizowane na twórczość dziecięcą grafiki. Jeden z nich dopatrywał się w nim nawet van Gogha.
Leopold Lewicki urodził się 7 sierpnia 1906 r. w położonej nieopodal Czortkowa w województwie tarnopolskim wsi Burdiakowce, gdzie jego ojciec Jan Lewicki był kowalem w dobrach hrabiego Gołuchowskiego. Później pracował jako ślusarz w czortkowskich warsztatach kolejowych, co zresztą bardzo przysłużyło się Lelkowi, jak nazywano młodego Leopolda, gdyż jako członkowi rodziny pracownika kolei państwowych przysługiwały mu darmowe przejazdy pociągami w obrębie Rzeczypospolitej. Matka Leopolda – Olga z domu Bluss – pochodziła z rodziny ukraińskiej, jedna z jego babek była zaś Żydówką. Dodajmy, że już w wieku dojrzałym Leopold ożenił się z pochodzącą z Czortkowa Henią, córką Benziona Nadlera. W ten oto sposób połączył w sobie trzy zasadnicze nurty krwi ówczesnych mieszkańców Podola.

Jesienią 1925 r. po ukończeniu czortkowskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego Lewicki rozpoczął studia w Krakowie. Początkowo zapisał się na Wydział Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, lecz ostatecznie wybrał Akademię Sztuk Pięknych. Studiował tam w pracowniach Władysława Jarockiego i Józefa Mehoffera. Na przełomie lat 1930 i 1931 wyjechał do Paryża, aby kontynuować naukę pod kierunkiem Józefa