Życie ciut lepsze
i
zdjęcie: materiały promocyjne
Przemyślenia

Życie ciut lepsze

Agata Trzebuchowska
Czyta się 12 minut

Agata Trzebuchowska: 53 wojny to opowieść o traumie wojny. Główną bohaterką filmu jest Anna – żona korespondenta z pola walki. To z nią spędzamy czas w czterech ścianach, oczekując na powrót jej męża. Dlaczego ta perspektywa wydała Ci się interesująca?

Ewa Bukowska: To najbardziej uniwersalne i powszechne doświadczenie wojny, a jednocześnie najsłabiej zrelacjonowane. Znakomita większość historii koncentruje się na tych, którzy wyruszają na front, na ich doświadczeniach i bohaterskiej śmierci. Pomija się tych, którzy z konsekwencjami wojny borykają się na co dzień, próbując żyć normalnie. Oni też walczą. Samotność jest głównym tematem mojego filmu, a emocje jego kluczowym narzędziem. Chciałam, żeby widz był jak najbliżej bohaterki, znalazł w niej coś z siebie.

Kim jest Twoja bohaterka?

Współczesną Penelopą – „bo męska rzecz być daleko, a kobieca – wiernie czekać”. To słowa z piosenki, której szczerze nie znoszę, bo powinna być jeszcze w niej mowa o samotnym wychowywaniu dzieci i opiece nad schorowanymi rodzicami… Kobiety od pokoleń buntują się przeciwko ciasnym ramom narzuconym przez kulturę, walczą o autonomię. Ten proces wciąż się nie dokonał. Do odwiecznych oczekiwań dochodzą nowe: współczesna kobieta musi skończyć studia, mieć dobrze płatną pracę, urodzić dzieci, wychować je, oczywiście zachowując przy tym młodzieńczy wygląd. Lata poświęcone dzieciom przypadają na najbardziej twórczy okres w życiu człowieka i gdy mężczyzna rozwija się i pnie po szczeblach kariery, kobieta siedzi w pieluchach, a potem na szkolnych zebraniach. Obserwowanie rozwoju dziecka

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Lekcje z krańców świata. Kino Wernera Herzoga
i
Werner Herzog na planie filmu „Inferno”; zdjęcie dzięki uprzejmości Netflix
Opowieści

Lekcje z krańców świata. Kino Wernera Herzoga

Mateusz Demski

Werner Herzog zawsze miał w sobie gotowość do odkrycia czegoś niezwykłego, ale świat wciąż pozostaje dla niego wielką tajemnicą.

Natura była jego pasją od najwcześniejszych lat.

Czytaj dalej