Jesienno-zimową porą nie ma nic lepszego niż rozgrzewający napój na bazie ziół, który doda nam energii albo ukoi wyczerpany infekcją organizm.
Katar, kaszel, a może po prostu jesienna chandra? Na infekcje i smutki polecamy ziołowe napary. Oto pięć superprostych przepisów na rozgrzewające napoje, które pomogą nam przetrwać sezon przeziębień.
Herbata jogina
Podstawę tego naparu stanowi pięć składników: kardamon (łagodzi dolegliwości górnych dróg oddechowych i wspomaga trawienie), cynamon (rozgrzewa i przyśpiesza metabolizm), imbir i goździki (wzmacniają odporność, zwalczają stany zapalne w organizmie) oraz czarny pieprz (wspiera proces samooczyszczenia organizmu). Poprawa krążenia gwarantowana. Herbatka wzmacnia, a także zwiększa witalność.
Na dwie szklanki napoju potrzebujemy po kilka ziarenek przypraw, parę plasterków imbiru oraz pół laski cynamonu. Wszystkie składniki gotujemy przez kilkanaście minut w 500 ml wody, a pod koniec możemy dodać pół łyżeczki czarnej lub czerwonej herbaty pu-erh. Napar najlepiej smakuje na ciepło, np. z mlekiem roślinnym i miodem.
Lemoniada na gorąco
Zimą do wody z sokiem z cytryny dodajemy zalane wrzątkiem zioła: świeży tymianek lub rozmaryn, miętę, ziarna kardamonu lub goździki. Gdy napój lekko ostygnie, warto go posłodzić miodem lipowym lub gryczanym. Pierwszy podziała rozgrzewająco i moczopędnie, a drugi doda lemoniadzie głębi i wytrawnego posmaku. Możemy też dosypać ziarenek pieprzu czy jałowca.
Cudowny majeranek
Bohaterem sezonu jesienno-zimowego jest – kojarzony zwykle z zupami – niepozorny majeranek. Zmniejsza on przekrwienie i obrzęk błony śluzowej nosa, ułatwia oddychanie oraz redukuje wodnisty katar towarzyszący początkom infekcji. Gdy nos zacznie nas pobolewać od zbyt częstego wycierania, wystarczy zmieszać rozdrobnione listki tej rośliny z odrobiną maści z witaminą A i posmarować otarte miejsce, by wnet odczuć ulgę.
Na przeziębienie i kaszel pomoże napar z dwóch łyżek zioła (może być suszone) przez kwadrans parzonych pod przykryciem. Podany w takiej formie majeranek nie jest zbyt smaczny, dlatego przyda nam się spora łyżka miodu. Wywar w czystej postaci można również stosować do płukania podrażnionego gardła.
Ale lipa!
Przeziębienie goni przeziębienie? Na to także jest sposób. Lipa ma właściwości napotne, pomaga pozbyć się gorączki, a zawarte w niej olejki eteryczne łagodzą infekcje górnych dróg oddechowych.Napar z kwiatów lipy działa też uspokajająco – i to zarówno na dorosłych, jak i na dzieci. Zawiera ponadto sporo witaminy PP, usprawniającej działanie mózgu, oraz flawonoidów, czyli związków o działaniu antynowotworowym.
By skorzystać z tych dobrodziejstw, wystarczy zalać dwie łyżki suszu 300 ml wrzątku, parzyć przez kilka minut i popijać w ciągu dnia. Herbatka powinna być dobrze odsączona, byśmy mogli skorzystać z leczniczych właściwości śluzu, który wydziela się z suszu podczas parzenia.
Na jesienne smutki…
…pomogą zioła suszone, długo parzone. Najgorętsza para sezonu to rumianek i melisa, niekoniecznie do spożywania razem. Nadadzą się także dziurawiec i szyszki chmielu. Ten pierwszy działa podobnie jak antydepresant – zawiera bowiem hipertynę. To charakterystyczny żółty barwnik, który w połączeniu ze słońcem może powodować trwałe przebarwienia na skórze. Na szczęście jesienią takie ryzyko jest minimalne i napary z dziurawca można popijać bez obaw. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie wolno stosować tego zioła w połączeniu z częścią leków, przede wszystkim psychoaktywnych, w tym psychotropowych.