Nie wiń siebie za to, że cierpisz lub się zamartwiasz. Receptą na poprawę nie jest „starać się bardziej”. Istnieją skuteczniejsze sposoby na to, by odnaleźć radość w zgiełku.
Być może już wielokrotnie zastanawiałeś się nad tym, dlaczego spokój i szczęście, których pragniesz, tak często wymykają ci się z rąk. Dlaczego tak wiele rzeczy w życiu wiąże się z szaleńczą gonitwą, lękiem, stresem i wyczerpaniem? My też głowiliśmy się nad tymi pytaniami przez wiele lat. Teraz wydaje nam się, że nauka w końcu znalazła odpowiedzi. Co ciekawe, zasady leżące u ich podstaw znano już w świecie starożytnym: są to prawdy odwieczne.
Ludzkie nastroje w naturalny sposób przybierają na sile i słabną. Tak zostaliśmy skonstruowani. Jednak pewne schematy myślenia mogą zmienić krótkotrwałe obniżenie witalności lub samopoczucia w dłuższe okresy lęku, stresu, nieszczęścia i wyczerpania. Przelotne uczucie smutku, złości czy lęku może pociągnąć nas w dół tak mocno, że wpadniemy w zły nastrój, który potrwa cały dzień albo o wiele, wiele dłużej. Ostatnie odkrycia naukowe pokazały, jak