Wszystkie końce świata Wszystkie końce świata
i
Wassily Kandinsky, „Romantic Landscape”, 1911 r., Lenbachhaus, źródło: domena publiczna
Pogoda ducha

Wszystkie końce świata

Dagny Kurdwanowska
Czyta się 15 minut

Trudno kłócić się z mistrzem, ale Ernest Hemingway głęboko się mylił, mówiąc, że człowiek nie jest stworzony do klęski.

W świecie, który jest napędzany pogonią za sukcesem, łat­wo przeoczyć, że porażki wychodzą nam na dobre, choćby dlatego, że sporo nas uczą – o sobie oraz innych. Poza tym – co tak naprawdę jest sukcesem, a co porażką? Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że to dość oczywiste pojęcia, gdy bliżej się im przyjrzymy, okazuje się inaczej. Na to, czy coś poczytamy za sukces czy porażkę i w jaki sposób sobie z tym poradzimy, wpływają różne czynniki. Na przykład nasze wartości. Albo to, na ile istotne jest dla nas zewnętrzne uznanie, a na ile coś, co siedzi nam w środku.

Upadać do przodu

Każdy dąży do sukcesu według włas­nej mapy pragnień, lęków, możliwości i ograniczeń. Na swój unikatowy sposób doświadcza też upadków oraz inaczej się po nich podnosi. Stwierdzenie, że niepowodzenia warto oswajać, przyglądać się im i traktować jako naturalną część życia, wydaje się truizmem, rzadko jednak rzeczywiście tak postępujemy. Aby było to możliwe i przyniosło pozytywne skutki, trzeba lepiej zrozumieć naturę porażki i ogół trudnych uczuć, których doświadczamy w związku z nią: lęku, złości, wstydu, bezsilności, rozczarowania, żalu, poczucia straty. Porażka obciąża nas solidnym bagażem emocji, ocen i przekonań. Czasem nawet po prostu rozkłada nas na łopatki, doprowadzając do przeświadczenia, że wszystko przegraliśmy. Może być wówczas małym końcem świata.

Są jednak tacy, którzy przekonują, że to właśnie ten moment, kiedy jesteśmy na dnie, mamy dość, cierpimy, borykamy się z samotnością w chwili niepowodzenia, płaczemy albo miotamy przekleństwami z bezsilności – właśnie ta chwila jest najcenniejsza, bo pozwala dotknąć tego, co w nas delikatne i wrażliwe. Cos­tica Bradatan, amerykański filozof o rumuńskich korzeniach, w książce Pochwała porażki. Cztery lekcje pokory ujmuje to w następujący sposób: „Porażka to nagłe wtargnięcie nicości w naszą egzystencję. Doświadczając porażki, zaczynamy zauważać pęknięcia w strukturze istnienia i nicość, która wpatruje się w nas z drugiej strony. Porażka ujawnia coś fundamentalnego na temat kondycji człowieka: życie ludzkie to spacer po linie bez żadnej siatki bezpieczeństwa. Najmniejszy fałszywy krok może sprawić, że stracisz równowagę i spadniesz z powrotem

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Czym jest uważność? Czym jest uważność?
i
rysunek: Karina Piwowarska, archiwum „Przekroju”
Złap oddech

Czym jest uważność?

Jon Kabat-Zinn

Uważność (mindfulness) jest starożytną praktyką buddyjską, mającą głębokie znaczenie dla współczesnego świata.

To znaczenie nie ma nic wspólnego z buddyzmem per se ani z byciem buddystą, lecz wypływa z przebudzenia i życia w harmonii ze sobą i światem; z dociekania, kim jesteśmy, ze zgłębiania naszego poglądu na świat i naszego miejsca w nim, z kształcenia w sobie uznania dla pełni każdej chwili życia. A nade wszystko z utrzymywania kontaktu.

Czytaj dalej