III Turniej Układania Puzzli „Przekroju”
i
ilustracja: Przekrój

III Turniej Układania Puzzli „Przekroju”

Czyta się 4 minuty

Układanie puzzli to nie tylko sama radość, ale też wiele pożytków, w tym ćwiczenie spostrzegawczość i doskonalenie logicznego myślenia. Miłośniczki i miłośników tej rozrywki zapraszamy do Spółdzielni – restauracji na terenie Centrum Praskiego Koneser w Warszawie na Turniej Układania Puzzli „Przekroju” na czas!

W sobotę 23 marca 2024 r. będzie rywalizować ze sobą aż 20 drużyn.

„Przekrojowe” puzzle są dostępne w czterech różnych wersjach – ilustracje, które wykorzystaliśmy, pochodzą z okładek dawnego i nowego „Przekroju”. Trzy pierwsze zestawy składają się z 440 kawałków, czwarty – aż z 500. Autorami rysunków są legendarni graficy „Przekroju”: Daniel Mróz i Zbigniew Lengren, jak również współczesna artystka z RPA, Nina Torr.

Rysunki Daniela Mroza, wielkiego miłośnika kotów, pojawiały się niemal w każdym numerze „Przekroju”, trafiały też na okładki tygodnika, m.in. wydania nr 2282 (5 marca 1989 r.). To właśnie ten rysunek, zatytułowany Kocie sprawy, znalazł się na jednej z „Przekrojowych” układanek. Łucja Mróz-Raynoch (córka artysty) szacuje, że ilustracja powstała jednak dużo wcześniej, w pierwszej połowie lat 60.

Z kolei Zima na Kasprowym Wierchu z narciarzami, skoczkami i śniegiem to rysunek Zbigniewa Lengrena pochodzący z okładki 252. numeru „Przekroju” (5 lutego 1950 r.). Oryginalny podpis głosił: „Jubileuszowe XXV mistrzostwa narciarskie Polski zostały rozegrane w Zakopanem. A oto jak wygląda zimowy ruch na Kasprowym Wierchu w oczach naszego rysownika Zbigniewa Lengrena”. Ilustracja została wykorzystana ponownie 3312 numerów później jako okładka zimowego „Przekroju” (2019 r.), a także pocztówka i puzzle. Letnia wersja urlopującego tłumu to rysunek Lengrena Plaża – ją także można sobie ułożyć z naszych puzzli (i sprawdzić, czy plażowicze to przypadkiem nie są te same osoby, które szusowały na zimowym obrazku). 

Autorką ostatniego rysunku Placeholder VI – First defeat (Zastępca VI – Pierwsza porażka), który trafił na nasze puzzle, jest Nina Torr, współczesna artystka, mieszkająca w Pretorii. Bohaterami jej obrazów najczęściej są ciała niebieskie o ludzkich twarzach i zwierzęta: lwy, owce, psy, lamparty, wieloryby, ptaki oraz całkiem baśniowe istoty. Prace Torr zobaczyć można m.in. w galeriach w Kapsztadzie i Johannesburgu, a jej ilustracje  publikują casopisma na całym świecie, w tym polski „Przekrój” – obraz Torr ukazał się na okładce letniego numeru kwartalnika w 2023 r.

Które z puzzli ułożą zawodniczki i zawodnicy podczas nadchodzącego turnieju? To się okaże na miejscu!

Czas:

Turniej wystartuje o 12.00, ale zapraszamy i zachęcamy uczestników do przybywania już od godziny 11.00. Każdy zarejestrowany uczestnik otrzyma na wejściu bon o wartości 30 zł do wykorzystania w Spółdzielni.

Zapisy:

UWAGA: mamy komplet!

Zapisy startują 6 marca 2024 r., przygotowaliśmy miejsce dla 20 drużyn, a więc kto pierwszy, ten lepszy! Do udziału zapraszamy osoby pełnoletnie, drużyna może liczyć od jednej do trzech osób. 

Na zgłoszenia czekamy pod adresem: [email protected] – prosimy o podanie liczby osób w drużynie, ich imiona i nazwiska, a także dane kontaktowe (numer telefonu + e-mail).

Prosimy również o dołączenie informacji: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (określonych w Regulaminie) przez Fundację PRZEKRÓJ z siedzibą w Warszawie, adres: aleja Róż 10/12, 00-556 Warszawa, w zakresie niezbędnym do celów związanych z realizacją Turnieju oraz wyłonieniem zwycięzcy”.

Nagrody: 

Trzy pierwsze drużyny (każda wchodząca w jej skład osoba) dostaną:

Członkowie zwycięskiej drużyny otrzymają dodatkowo:

  • torby „Przekroju”
  • kubki emaliowane „Przekroju”
  • nagrodę finansową, łącznie 300 zł.

Termin:

  •  23 marca 2024 r., godz. 12.00 – 16.00 (przyjdź o 11.00)

Miejsce:

  • Spółdzielnia, Centrum Praskie Koneser
    Plac Konesera 4
    03-736 Warszawa

Regulamin konkursu

Link do wydarzenia na FB

Czytaj również:

Bal w Jaszczurówce
i
„Autoportret na tle drzwi”, Stanisław Ignacy Witkiewicz, ok. 1910 r., Muzeum Narodowe w Poznaniu (domena publiczna)
Doznania

Bal w Jaszczurówce

Irena Krzywicka

Chodził po ulicach Zakopanego olbrzymi, piękny, nasępiony – takiego zobaczyłam po raz pierwszy jako dziewczynka.

Przede wszystkim widziało się jego chmurne, wspaniałe oczy, nie patrzące na nikogo, a zaraz potem, bo szedł szybko, olbrzymie łydy, opięte w grube wełniane pończochy. Była widocznie zima, ho pamiętam jeszcze bardzo grubą, watowaną kurtkę, futrzaną czapę, nasuniętą na zmarszczone brwi, krótkie „sportowe” spodnie i narciarskie buciory, z których wystawały owe heroiczne łydy, dające pojęcie o reszcie struktury ich właściciela. Nosił sławne imię i nazwisko: Stanisław Witkiewicz, po ojcu, znakomitym malarzu i krytyku, jednym z „odkrywców” Tatr i twórcy „stylu zakopiańskiego”, ale nosił jeszcze drugie imię – Ignacy. Zresztą, bawiąc się kapryśnym słowotwórstwem zarówno w twórczości swojej, jak w życiu, sam sobie nadał mnóstwo nazwisk: Witkacy, Witkasiewicz itd. Z pierwszych, na pół dziecięcych wspomnień pamiętam jeszcze jakieś mętne słuchy, jakoby ojciec nie kazał mu się wcale uczyć, jakoby wychowywał go zdała od książek, na „łonie” natury, niemal, jak pierwotnego człowieka. Nie wiem skąd się te słuchy wzięły i w jakiej mierze odpowiadały prawdzie, w każdym razie, jeśli coś było w nich rzeczywistego, to rezultat takiego prymitywnego wychowania okazał się dość osobliwy.

Czytaj dalej