Jak co roku 1 września Wzgórze Świątynne w Jerozolimie zapełniło się dorosłymi. Tylko tego dnia dzieci z Królestwa Pokoju pozwalają im zbliżyć się do starożytnych relikwii, za które tylu dojrzałych przodków bezsensownie przelewało krew.
Przepisy są surowe. Wchodzimy boso, tak jak uczestnicy dziecięcej krucjaty w XIII w., którzy pod wodzą natchnionego młodego proroka Mikołaja z Kolonii dotarli do Jerozolimy i – odmieniając bieg historii Bliskiego Wschodu – założyli tam Królestwo Pokoju.
Poza obuwiem porzucić musimy też wszelkie atrybuty dorosłości: