Przed świętami Bożego Narodzenia często robimy zakupy na ostatnią chwilę. Ale choinkę naprawdę lepiej kupić nieco wcześniej…
Niebieskie światła dwóch policyjnych radiowozów i karetki wyglądały niemal świątecznie na białym pustkowiu. Pojazdy zaparkowano przy mało uczęszczanej drodze, z dala od zabudowań, a na zachodzie majaczyła blada poświata miasta. Było bezwietrznie, bezchmurnie, ale dość mroźnie. Śnieg, księżyc i zorza polarna zapewniały niezłą widoczność na miejscu wypadku.
Okutany w kurtkę policjant szedł poboczem i analizował okoliczności. Na ostrym zakręcie duży dżip wjechał w tył niewielkiego pikapa, który wypadł z drogi, kilkakrotnie dachował i zatrzymał się na wielkiej skale. Ciąg zdarzeń oczywisty, ale przygotowanie raportu pewnie trochę zajmie. Niezbyt wymarzone zakończenie służby w dzień wigilijny.
Sanitariusze zajmowali się spoczywającym już na noszach kierowcą pikapa, którego za chwilę odniosą do karetki. Spędzi swoje święta w szpitalu, jeśli przeżyje.
Policjant ostrożnie stąpał po oblodzonej, stromej drodze. Dobiegał sześćdzie