W związku z 210. rocznicą śmierci Nachmana z Bracławia swój hołd wielkiemu cadykowi i autorowi niezwykłych duchowych przypowieści, składa Tomasz Wiśniewski, pisząc własną – wyjątkowo głęboką – przypowieść.
W pewnym nieistniejącym już miasteczku żył pewien strachliwy człowieczek. Któregoś razu dostrzegł dziwne światło bijące od synagogi. Podszedł bliżej i w drzwiach ujrzał