Słuchać albo nie słuchać – 1/2021 Słuchać albo nie słuchać – 1/2021
Przemyślenia

Słuchać albo nie słuchać – 1/2021

Jan Błaszczak
Czyta się 2 minuty

Śpiewnik domowy
Łona i Webber

Tak dobrze przy ich muzyce nie bawiłem się od czasu Cztery i pół. Nowa płyta tego duetu, Śpiewnik domowy, to forma krótka, lecz olimpijska. Zwłaszcza od strony muzycznej, bo Webber, wypuszczając się coraz dalej poza hiphopowe rejony, przechodzi tu samego siebie. Z kolei No akomodejszon (z „Lagos” robiącym za „legos”) to jedna z najlepszych piosenek w historii szczecinian.

Ultra Mono
Idles

Nowa płyta punkowców z Idles to wymarzony soundtrack do robienia rzeczy brawurowych, nieodpowiedzialnych i po prostu głupich. Ostrożnie!

King’s Disease
Nas

Nikt chyba nie ma złudzeń, że spotkanie z twórczością Nasa należałoby zaczynać od 14. płyty. King’s Disease jest przyjemnie nostalgiczne i rapowane w czasie przeszłym. I trudno się dziwić, skoro autor Illmatic nie jest już nawet najpopularniejszym Nasem amerykańskiego rapu.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

W/88
Włodi/1988

Modły hiphopowych wiarusów o porządny oldschool zostały wysłuchane. Z nawiązką. W/88 ma w sobie surowość i autentyzm starej szkoły. Co więcej, za sprawą doskonałych produkcji 1988 i nietuzinkowych gości udaje się ją osadzić we współczesności. Nie idąc na skróty, nie godząc się na kompromisy. Stara szkoła dawno nie była tak nowa.

Fall to Pieces
Tricky

14. płyta w dorobku Tricky’ego jest mroczna nawet jak na standardy jednego ze współtwórców triphopowej sceny. I nic dziwnego – Fall to Pieces poprzedziła śmierć jego córki. W rezultacie Tricky nagrał album ascetyczny, minimalistyczny, a przecież przygniatający. Wokalnie wspiera go tu Polka, Marta Złakowska.

Microphones in 2020
The Microphones

Po latach naznaczonych osobistą tragedią amerykański songwriter Phil Elverum odkurza swój porzucony kilkanaście lat temu alias. Składające się z jednego utworu Microphones in 2020 to kolaż archiwalnych zdjęć, podróż przez wspomnienia: te formujące i te błahe. Ćwiczenia na pamięci bliskie płytom zespołu Sun Kil Moon. Fani The Microphones będą zachwyceni, pozostałym przygodę z Elverumem polecam rozpocząć od czego innego.

 

Czytaj również:

Czytać albo nie czytać – 1/2021 Czytać albo nie czytać – 1/2021
Przemyślenia

Czytać albo nie czytać – 1/2021

Bibliocreatio

Burzliwe czasy

Burzliwe czasy
Mario Vargas Llosa, tłum. Marzena Chrobak

Słynny spisek i wojskowy przewrót, za którym oprócz CIA stała też firma eksportująca owoce. Na tym tle Llosa osadził swoją 20. już powieść, która domyka niejako trylogię o splataniu się polityki i ludzkich losów w Ameryce Południowej. W Rozmowie w „Katedrze” było Peru, w Święcie kozła – Dominikana. Teraz czytamy o Gwatemali. Kolorowo, w znanym rytmie. Wciąż warto!

Czytaj dalej