Tag: Bieszczady

Niebo gwiaździste nade mną
Świat + Ludzie
Kosmos

Niebo gwiaździste nade mną

Sztuczne światło zanieczyszcza atmosferę, ze świecą szukać miejsc wolnych od tego problemu. Do takich poszukiwań zaprasza słowacki pasjonat astronomii Pavol Ďuriš.
Mateusz Demski
Łódką przez Bieszczady
Sztuka + Opowieści
Doznania

Łódką przez Bieszczady

„Z pustego zupełnie autobusu wytaszczyłem, z pomocą uczynnego konduktora, na mokry asfalt wielki transportowy wór”. Przypominamy opowiadanie turystyczne, które wytaszczyliśmy z naszych przepastnych archiwów.
Szymon Wdowiak
Robinsonada po polsku
Świat + Ludzie
Ziemia

Robinsonada po polsku

Gdy niedoszły lekarz weterynarii, Henryk Victorini, przyjechał pierwszy raz w Bieszczady — nie było tu dosłownie nic. Jedynie zgliszcza starych domostw zarosłe kępami wysokich traw świadczyły, że niegdyś kwitło w tych wioskach życie, które tragicznie przecięła wojna.
Zbigniew Święch
Uzależnieni od ziemi – rozmowa z Adamem Robińskim
Świat + Ludzie
Ziemia

Uzależnieni od ziemi – rozmowa z Adamem Robińskim

Problem w tym, że ludzie dzisiaj są słabo zakorzenieni, przez co dialog z otoczeniem w naszej kulturze stał się czymś obcym. Moglibyśmy uczyć się od drzew, które nieustannie komunikują się z ziemią i innymi organizmami, m.in. poprzez zjawisko mikoryzy. One są uzależnione od ziemi, a ziemia w jakiś sposób jest uzależniona od nich – mówi Adam Robiński, autor książek „Hajstry” i „Kiczery”. Rozmawiał
Grzegorz Przepiórka
Bieszczadzki czyściec
Sztuka + Opowieści
Przemyślenia

Bieszczadzki czyściec

Trzeci sezon serialu „Wataha” recenzuje
Dariusz Kuźma
Co słychać w Bieszczadach
Świat + Ludzie
Marzenia o lepszym świecie

Co słychać w Bieszczadach

Inicjatywa Dzikie Karpaty walczy o bieszczadzkie lasy.
Joanna Pawluśkiewicz
Wierzchem po grzbietach
Duch + Ciało
Pogoda ducha

Wierzchem po grzbietach

Zamiast narzekać na korki w mieście, tysiąc e-maili, na które trzeba odpowiedzieć, czy fabułę ostatniego odcinka „Gry o tron", pakuj lepiej kask, wygodne spodnie i jedź w Bieszczady. Zachęca
Anna Warso