Biurko na wygnaniu
i
Biurko Gropiusa w gabinecie dyrektora Bauhausu w Dessau, ok. 1926 r., na podstawie zdjęcia Ericha Consemüllera, © Consemüller, Stephan, VG BILD-KUNST Bonn, 2016
Wiedza i niewiedza

Biurko na wygnaniu

Stulecie Bauhausu
Aleksandra Kędziorek
Czyta się 7 minut

Gdyby sytuacja polityczna zmusiła Was do kilkakrotnej zmiany adresu najpierw w ramach kraju, kontynentu, a później świata, co zabralibyście ze sobą w drogę? Ciężkie biurko z wiśniowego drewna, z którym przemieszczał się słynny architekt i dyrektor szkoły projektowania Bauhaus Walter Gropius, nie byłoby pewnie pierwszym wyborem.

To mebel raczej mało poręczny – w pełni zabudowany, z połys­kującym blatem, zamykanymi na klucz szafkami, szklanymi półkami na bieżące dokumenty i ozdobną listwą, która jak wstęga owija jego całą strukturę. Przy takim biurku wygodnie się siedzi, dobrze zza niego zarządza, a jego ciężka bryła dodaje użytkownikowi dyrektorskiej powagi. O wiele trudniej przemieszczać się z nim z miejsca na miejsce czy przewozić na drugą stronę świata.

Szkoła projektowa­nia Bauhaus, od której założenia mija w tym roku dokładnie 100 lat, kojarzy się raczej z innymi projektami. Lekkie meble z giętych stalowych rurek i składane krzesła autorstwa Marcela Breuera, awangardowa typografia Herberta Bayera oraz lśniące stalowe imbryki do herbaty i popielniczki projektu Marianne Brandt to przedmioty, które przeszły do historii dizajnu. Sam Bauhaus zapisał się w niej jako pierwsza instytucja, która w tak zdecydowany sposób zniosła podziały między sztuką a przemysłem. Artyści, architekci, rzemieślnicy i technolodzy kształcili w niej studentów jako równoważni

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Stulecie Bauhausu. Biurko na wygnaniu
Doznania

Stulecie Bauhausu. Biurko na wygnaniu

Aleksandra Kędziorek

Gdyby sytuacja polityczna zmusiła Was do kilkakrotnej zmiany adresu najpierw
w ramach kraju, kontynentu, a później świata, co zabralibyście ze sobą w drogę? Ciężkie biurko z wiśniowego drewna, z którym przemieszczał się słynny architekt i dyrektor szkoły projektowania Bauhaus Walter Gropius, nie byłoby pewnie pierwszym wyborem.

Swój tekst o biurku na wygnaniu czyta autorka Aleksandra Kędziorek.

Czytaj dalej