Kostium i pięść
i
Cecylia Malik, 6 rzek – Rudawa, 2012, fot. Cecylia Malik i Piotrek Dziurdzia
Doznania

Kostium i pięść

Maria Hawranek
Czyta się 2 minuty

Nie tylko nastolatki stać na rozmach i wyobraźnię, które mogą odmienić los planety. Cecylia Malik od lat łączy ekologiczną misję z estetyczną fantazją. Jej brawurowe akcje uczą, jak wyzwolić w sobie dziecko kochające świat.

Gdy jest w akcji, prawdziwa z niej hultajka – w turkusowych rajstopach lub błyszczącym stroju kąpielowym. Trzyma transparent albo 5-kilometrowy niebieski warkocz. Płynie na tratwie obładowanej trawą i owocami albo na połyskującej różowej troci,

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

365 drzew i 6 rzek
i
Cecylia Malik, 6 rzek – Wilga (2012), fot. Cecylia Malik i Piotr Dziurdzia
Przemyślenia

365 drzew i 6 rzek

Aleksandra Lipczak

Aleksandra Lipczak: Skąd wzięły się rzeki w twoim życiu?

Cecylia Malik: Pierwszą była Kamienica. Moi rodzice, którzy są artystami, poznali się w górach, tato był przewodnikiem beskidzkim. Kamienica, która wypływa z Gorców, płynie przez Szczawę, dokąd jeździliśmy na wakacje. Kojarzę ją z zabawą i zachwytem, bo jest przepiękna.

Czytaj dalej