Pozwólmy, by ciało samo decydowało, jak rozładować napięcie. Drżenia i wibracje to naturalny sposób na odzyskanie równowagi po stresowej sytuacji – mówi trener metody TRE Krzysztof Karauda w rozmowie z Marią Hawranek.
Wszelkie emocje przeżywamy w ciele, również lęk. Zastygamy w bezruchu, spinamy mięśnie. Aby się na nowo wyregulować, zwierzęta po silnie stresogennej, zagrażającej życiu sytuacji wpadają w dygot. Małe dzieci też tak robią, można powiedzieć, że po prostu otrząsają się ze strachu. Te naturalne odruchy naszego ciała stały się podstawą techniki terapeutycznej TRE, która pomaga uwolnić się od stresu.
Maria Hawranek: Jak najprościej wytłumaczyłbyś, czym jest TRE?
Krzysztof Karauda: TRE to skrót od Tension & Trauma Releasing Exercises – metody pracy z ciałem, która opiera się na mechanizmie samoleczenia, w który wszyscy jesteśmy genetycznie wyposażeni, czyli na drżeniach neurogennych. Spontanicznie pojawiają się one w sytuacjach stresowych albo tuż po ich ustaniu. Ich zadaniem jest regulowanie pracy układu nerwowego i całego ciała. Ponad 30 lat temu psychoterapeuta bioenergetyczny David Berceli zauważył to i postanowił opracować metodę pracy z ciałem, która przypomniałaby ludziom, jak korzystać z tego naturalnego zasobu.
Widziałam filmik, na którym gepard napada na antylopę: już ściska jej gardło, ale musi uciec przed stadem hien. Gdy znika, gazela najpierw pozostaje nieruchoma, ale po chwili wraca jej oddech, aż w końcu zwierzę podnosi się i całym jego ciałem wstrząsają silne drgawki. Wszystkie zwierzęta reagują w ten sposób? My też?
Każdy, kto widział przestraszonego psa, musiał zauważyć, jak ten pies się trzęsie. Badaczka Elizabeth von Muggenthaler w artykule naukowym o kocim mruczeniu jako mechanizmie leczenia napisała, że drżenia oznaczają wydatki energii, a ponieważ w sytuacji zagrożenia życia zwierzęta nie marnują jej bez sensu, to wiadomo, że te drżenia muszą być jakoś zaangażowane w proces przeżycia i samoleczenia. Hans Selye, kanadyjski lekarz, autor pierwszej książki o stresie Stres okiełznany, pisał