Naga prawda o saunowaniu Naga prawda o saunowaniu
i
zdjęcie: Steven Diaz/Unsplash
Promienne zdrowie

Naga prawda o saunowaniu

Marcin Polak
Czyta się 5 minut

Wysokie temperatury bywają dla nas uciążliwe, szczególnie w mieście. Niekoniecznie w saunie.

W przestrzeni publicznej otaczają nas ludzie ubrani. Ich stroje często różnią się od siebie – bywają dobrze dopasowane, ekstrawaganckie, kosztowne, wyszukane, przeciętne, zbyt duże albo zbyt małe, z pierwszej lub z drugiej ręki. Aby uświadomić sobie, że ludzie pod tymi wszystkimi częściami garderoby są nadzy, trzeba zaprząc do pracy wyobraźnię. Prezentowanie się w ubraniu – co dotyczy głównie chłodniejszych obszarów Ziemi – jest powszechne, z kolei wyjście na miasto w negliżu nosi znamiona transgresji.

Ludzie okrywają się jednak przede wszystkim płaszczem norm. Jeżeli gdziekolwiek w Europie Środkowo-Wschodniej znalazłby się

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Umysł kontra ciało Umysł kontra ciało
i
Suzanne O’Sullivan, zdjęcie: GL Portrait/Alamy Stock Photo
Wiedza i niewiedza

Umysł kontra ciało

Jan Dzierzgowski

Dlaczego dzieci uchodźców po przybyciu do „ziemi obiecanej” zapadają w śpiączkę? Czym jest syndrom hawański dotykający zachodnich dyplomatów? O tajemniczych chorobach, w których ciało mówi to, co chciałby powiedzieć mózg, opowiada neurolożka Suzanne O’Sullivan.

Jest lekarką, specjalizuje się w terapii padaczki, ale oprócz tego jeździ po świecie, tropiąc zagadkowe przypadłości. Mówi: „Jeśli natrafiasz w nagłówku gazetowym na słowa »tajemnicza choroba«, gwarantuję, że na 95% chodzi o chorobę psychosomatyczną”. Suzanne O’Sullivan pragnie obalać szkodliwe mity na ich temat. W najnowszej książce The Sleeping Beauties tłumaczy, dlaczego nie wolno ich lekceważyć ani uważać za „mniej prawdziwe” niż choroby, które da się wykryć za pomocą standardowych badań i testów. Zwraca uwagę na to, że zaburzenia psychosomatyczne są ważnym problemem społecznym. Otoczenie i kultura przyczyniają się do ich rozwoju, ale też potrafią przesądzić o wyzdrowieniu.

Czytaj dalej