Tag: motoryzacja

Pływający zbawiciel
Sztuka + Opowieści
Przemyślenia

Pływający zbawiciel

Czy samochody są dobre, czy złe? Czy da się o nich w ogóle myśleć w kategoriach etycznych? Autorem felietonu – bardziej o sztuce niż motoryzacji – jest Stach Szabłowski.
Stach Szabłowski
O małpach i autach
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

O małpach i autach

Czy zwykłe samochody już wkrótce zostaną wyparte przez pojazdy autonomiczne? Technicznie jest to możliwe, ale są przeszkody innej natury – pisze o nich
Łukasz Lamża
Bremza, bremza!
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

Bremza, bremza!

„Ojciec nie miał prawa jazdy, uczył się samemu prowadzić ten pojazd. Na początku siedział za kierownicą w czapce pilotce i okularach goglach” – prezentujemy wpis z bloga „Moje pierwsze 100 lat”.
Irena „Kika” Szaszkiewiczowa
Jadąc z prądem
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

Jadąc z prądem

Pomysł, aby pojazdy były zasilane energią elektryczną, jest dużo starszy, niż się wydaje. Elon Musk i jego słynna Tesla podążają drogą wyznaczoną przez naszych prapradziadków. Pisze
Wojtek Antonów
Jak Otto zawiózł Gunthera na koniec świata i jeszcze dalej
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

Jak Otto zawiózł Gunthera na koniec świata i jeszcze dalej

Opowieść o nie do końca planowanej podróży, która trwała 26 lat (a skrzynia biegów „nie była nawet dotykana”).
Radosław Krajewski
Samochód na każdą pogodę
Sztuka + Opowieści
Doznania

Samochód na każdą pogodę

O samochodzie Fiat Panda pisze
Wojtek Antonów
Czar Twoich kółek
Sztuka + Opowieści
Doznania

Czar Twoich kółek

Pierwsza część rozdziału czwartego.
Salami Kożerski
Bulli ma 70 lat!
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

Bulli ma 70 lat!

W 2017 r. doszliśmy do modelu T6 i 70. urodzin pierwszego „Bulliego”, zaprojektowanego w 1947 r. w Wolfsburgu. Do dzisiaj na świecie wyprodukowano prawie 14 mln volkswagenów serii T, należących do sześciu generacji. O kultowym aucie pisze
Wojtek Antonów
Chwalmy vana!
Świat + Ludzie
Wiedza i niewiedza

Chwalmy vana!

Dlaczego zdecydować się na wakacje na czterech kółkach i dlaczego koniecznie „ogórkiem”? Odpowiedzi udziela
Mariusz Łukomski