Tag: podróż

Mały reportaż – 4/2020
Humor + Rozmaitości
Rozmaitości

Mały reportaż – 4/2020

O wyprawie do Ekwadoru i spotkaniu z dziwnym plemieniem Huaorani opowiada
Tomasz Wiśniewski
Uzależnieni od ziemi – rozmowa z Adamem Robińskim
Świat + Ludzie
Ziemia

Uzależnieni od ziemi – rozmowa z Adamem Robińskim

Problem w tym, że ludzie dzisiaj są słabo zakorzenieni, przez co dialog z otoczeniem w naszej kulturze stał się czymś obcym. Moglibyśmy uczyć się od drzew, które nieustannie komunikują się z ziemią i innymi organizmami, m.in. poprzez zjawisko mikoryzy. One są uzależnione od ziemi, a ziemia w jakiś sposób jest uzależniona od nich – mówi Adam Robiński, autor książek „Hajstry” i „Kiczery”. Rozmawiał
Grzegorz Przepiórka
Podróż jest przywilejem
Sztuka + Opowieści
Opowieści

Podróż jest przywilejem

O przemiany, podróże i przemiany podczas (rozmaitych) podróży Kaspra Bajona pyta
Agnieszka Drotkiewicz
Łachy, piachy, mielizny i szlam
Świat + Ludzie
Ziemia

Łachy, piachy, mielizny i szlam

Płynie się aż do pala. Bo „dobić do pala” znaczy dosłownie dostarczyć ładunek do miejsca docelowego. Żeby przejść całą Wisłę od kilometra zerowego aż do pala, czyli do Gdańska, potrzeba około trzech tygodni. Swoją podróż po Wiśle opisuje
Katarzyna Rodacka
Wyprawy na lawy
Świat + Ludzie
Ziemia

Wyprawy na lawy

Kto chce połączyć podziw dla piękna i potęgi natury z dreszczem emocji i szczyptą strachu, jedzie oglądać aktywne wulkany: z krawędzi krateru, z sąsiedniego szczytu, z wody lub powietrza. Te najbardziej spektakularne widziała i poleca
Hanna Bora
Filmowy dziennik z podróży
Sztuka + Opowieści
Przemyślenia

Filmowy dziennik z podróży

Biali, czarni, brązowi, żółci, bezzębni i w okularach, łysi i potargani, matki, ojcowie, dzieci i starcy, kolejni kierowcy zatrzymywanych kciukiem samochodów – wszyscy ci napotkani ludzie najzwyczajniej w świecie uśmiechają się. Wtedy przypomniał mi się tytuł, tak koszmarnie spolszczony w programie Millennium Docs Against Gravity. O filmie „Daleka podróż za jeden uśmiech” pisze
Anna Wyrwik
Pojechałem do Japonii, żeby sfotografować siebie
Sztuka + Opowieści
Opowieści

Pojechałem do Japonii, żeby sfotografować siebie

W Kioto w świątyni Taizo-In przez 45 minut fotografowałem krople spadające do kamiennej sadzawki z przyciętego pod kątem bambusa. Trwało to tak długo, aż przestałem słyszeć cokolwiek wokół mnie. Dopiero po setnym plusku kropli przypomniały mi się kałuże w deszczu, które widzę z balkonu w Warszawie. I to, że przyjechałem z Polski. Plum. Opowiada
Wojtek Wieteska
Uciec z duszą na wyspę
Świat + Ludzie
Ziemia

Uciec z duszą na wyspę

W bezliku wysp greckich trzeba sobie znaleźć jedną i zawrzeć z nią duchowy związek. Bo kto by dzisiaj sprostał wszystkim, skoro na każdej czyha inna przygoda?
Renata Lis